środa, 4 września 2013

Rozdział 35 !!!

Siedziałam z Justinem codziennie od rana do wieczora. Byłam strasznie zmęczona ale dzisiaj go wypisują więc się wyśpię.

Oczami Justina

Dzisiaj na reszcie wychodzę, planuję zabrać Katy na imprezę.
- Katy ? - zapytałem wtulając się w nią.
- Co Justin ?
- Pójdziesz ze mną dzisiaj na imprezę się wyszaleć ?
- Nie dzięki
- Dlaczego ?
- Jestem zmęczona
- No ok - powiedziałem smutny
- Ale jak ty chcesz to możesz iść z kolegami
- Naprawdę ?
- No jasne
- Dzięki kocie - pocałował mnie w usta i wsiedliśmy do samochodu

Oczami Katy

Byliśmy w domu po jakichś 30 minutach. Justin obejrzał ze mną film i zjedliśmy obiad. Około godziny 19.30 Justin zaczął się ogarniać do wyjścia. Jak zawsze wyglądał idealnie.

Oczami Justina

- To z kim idziesz ? - zapytała
- Z Ryanem, Chrisem, Miley, Seleną, Zaynem, Niallem i Joe
- Joe ? Kto to ?
- Poznałem go kiedyś przez internet. Na początku myślałem, że jest hetero i pisze po to żeby popisać a okazało się, że jest gejem i mu się spodobałem.
- HAHAHAHAHA.
- To nie jest śmieszne. Fajny jest.
- Ja nie śmieję się z niego. Lubisz w dupkę ?
- Foch - wyszedłem z domu.
Po chwili dostałem sms-a.
Żartowałam. Jak wrócisz będzie czekała na ciebie niespodzianka. Buziaki. Katy
Uśmiechnąłem się i schowałem telefon. Najpierw poszliśmy do normalnego klubu gdzie troche wypiliśmy ale mnie nie ścieło. Za to Miley zaczęła twerkować z jakimś facetem. Joe zaproponował żebyśmy poszli do klubu gejowskiego. Zgodziliśmy się bo jeszcze w takim nie byliśmy. Szliśmy do niego około 10 minut. Gdy weszliśmy do środka na ścianach były tęcze i kolorowe światła. Pełno facetów w samych bokserkach albo innych skąpych strojach. Siedzieliśmy tam chwilę i wypiliśmy parę drinków. Joe ciągle się z kimś lizał a Miley do kogoś podchodziła i tańczyła. Próbowała ich podniecać ale jej nie wyszło, chyba po tej ilości drinków zapomniała, że to geje. Po jakimś czasie wyszliśmy. Ja się z nimi pożegnałem i poszedłem do domu a oni poszliśmy jeszcze do jakiegoś klubu. Wszedłem do domu i spojrzałem na zegarek, była 5.43. Cicho wszedłem na górę do naszej sypialni. Katy spała więc szybko zdjąłem z siebie ubrania u wtuliłem się w nią. Następnego dnia rano obudził mnie siarczysty plaskacz od Katy.
- CO jest kurwa ? - krzyknąłem głośno
- Kim ty jesteś ?
- O co ci chodzi ?
- Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek ?
- O co ci chodzi ? - dziewczyna pokazała mi zdjęcie
Byłem na nim ja i jakiś chłopak jak się całujemy. Spojrzałem kto zamieścił to zdjęcie oczywiście TMZ.
_______________________________________

Czy tylko ja mam taki plan do dupy ?
Komentujcie
Proszę o komentarze od wszystkich co to czytają bo nie wiem ile was jest. Mam jedna wierną czytelniczkę która komentuje każdy rozdział DOMINIKĘ BIAŁOŻYT.

2 komentarze:

  1. Przenoszę bloga na ten adres http://bieberczlowiekodwochtwarzachczesc2.blogspot.com

    nie wiem co się stało ale nie mogę się zalogować -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój plan nie jest głupi jest świetny. Twojego bloga poleciłam mojej przyjaciółce więc myśle że ona też będzie komętować :D Troche mnie zdziwiło to na samym końcu no wiesz o co chodzi. Facet zaskakójesz :D Świetny rozdział czekam na next.

    OdpowiedzUsuń